
Komentarz HFPC ws. delegacji prezydium Sejmu w Chinach 4 czerwca
Polskie media podały, a wywołani przez nie politycy potwierdzili, że delegacja Sejmu RP z jego Marszałkiem na czele planuje złożenie wizyty w Chińskiej Republice Ludowej i oficjalne spotkanie z przedstawicielami rządzącej Komunistycznej Partii Chin 4 czerwca: w rocznicę krwawej pacyfikacji prodemokratycznych wystąpień w Pekinie i polskiego „Święta wolności”, naszych pierwszych częściowo wolnych wyborów, które odbyły się w tym samym pamiętnym 1989 roku.
Politycy, którzy chlubią się solidarnościowym rodowodem i niosą na sztandarach słowo wolność, powinni spróbować wyobrazić sobie siebie, otrzymujących w więzieniu numer „Trybuny Ludu” z datą 13 grudnia i zdjęciem delegacji z wolnego, demokratycznego świata, ściskającej dłonie aparatczykom w mundurach – a nie „anonimowemu” polskiemu obywatelowi w jego gdańskim domu. Nie proponujemy Państwu dziecinnej zabawy: Noblista Liu Xiaobo, odbywający karę 11 lat więzienia za głoszenie ideałów, które wyniosły Was do władzy, dowie się o Waszej wizycie i jej dacie w swojej celi. Ta data nie jest przypadkowa. Przywódcy Komunistycznej Partii Chin wybrali ją tak, żeby on i jemu podobni zapamiętali, że nikt o nich nie dba, że nikt nie pamięta, że są sami – sami jak na szczęście nie byliśmy my, sięgając tamtego dnia po wolność, która daje nam dziś i prawo, i obowiązek krzyczeć: opamiętajcie się. Świętujmy nasze święto – a wieczorem zapalmy wszyscy w oknie świeczkę.
Są 364 inne dni w roku do wyboru, by zorganizować oficjalną wizytę polskich władz w Chinach.

29.05.2013