MSZ przekazało PIT-y na Białoruś

Według doniesień prasowych polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w marcu tego roku wysłało na Białoruś działaczom opozycyjnym około 30 rozliczeń podatkowych PIT z diet uzyskanych podczas konferencji w Warszawie. Sprawę komentuje Danuta Przywara, prezes HFPC.

„Gdy otrzymujemy takie informacje, czuję się “jak przysłowiowy głos wołającego na puszczy”. Co kilka miesięcy wygłaszam do mikrofonu bądź przed kamerami te same zdania, że: nie istnieje bezpieczna dla opozycjonisty czy działacza na rzecz praw człowieka z kraju autorytarnego  informacja, jeśli tylko dotyczy ona jakichkolwiek jego związków z krajem demokratycznym. A także, że przykładanie miar obowiązujących w naszym kraju do rzeczywistości na Białorusi jest nieporozumieniem.

Przesyłanie w kopertach opieczętowanych  pieczątką  polskiego MSZ informacji do prywatnych osób na Białorusi  na temat uzyskanych przez nie jakichkolwiek, nawet najmniejszych korzyści majątkowych, jest wskazywaniem ich palcem tamtejszej służbie bezpieczeństwa a tym samym narażaniem ich na niebezpieczeństwo.

Jeśli nie można – a  gołym okiem widać, że nie można –  stworzyć pełnej listy takich niebezpiecznych przesyłek to może można przynajmniej stworzyć listę państw, do których  nie będzie wolno wysyłać urzędowych przesyłek bez podpisów, co najmniej dwóch różnych podmiotów,  wyrażających  na to zgodę.

Naprawdę zaczynam czuć się bezradna. Ile razy można się oburzać, niepokoić i apelować i jaka jest szansa na to, że ten apel, zaniepokojenie, oburzenie dotrze tam gdzie dotrzeć powinny. Wstyd oczy wyjada i tyle.”