Obrońcy praw człowieka alarmują ws. sytuacji na Ukrainie

W ostatnich dniach na Ukrainie doszło do serii poważanych naruszeń praw człowieka. Ukraińscy aktywiści, dziennikarze i obrońcy praw człowieka alarmowali dziś o krytycznej sytuacji na Ukrainie i stosowanych tam licznych represjach.

Sytuacja na Ukrainie od połowy stycznia znacznie się pogorszyła. „Na Ukrainie zaczęła narastać atmosfera terroru” – mówi Danuta Przywara, prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.  

Media donoszą o licznych przypadkach morderstw i zaginięć aktywistów Euromajdanu. Wczoraj otrzymaliśmy informacje z partnerskich ukraińskich organizacji, że w licznych regionach taksówkarze zawożą swoich pasażerów na posterunki milicji, lekarze nie udzielają pomocy członkom zgromadzeń i zgłaszają pacjentów na milicję.

W samym Kijowie na dzień 23 stycznia 2014 r. 75 proeuropejskich aktywistów było aresztowanych. Portal Euromajdan.sos podaje, że zaginionych jest 27 osób. „My, Ukraińcy mieszkający w Warszawie jesteśmy przerażeni tymi informacjami. Martwimy się o nasze rodziny i przyjaciół w kraju” – mówi Natalia Ryabińska, socjolog z Państwowej Akademii Nauk.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka popiera wszelkie starania instytucji Unii Europejskiej skierowane na zaprzestanie stosowania przemocy na Ukrainie i rozpoczęcie mediacji pomiędzy stroną rządową a społeczeństwem.

„Należy pamiętać, że samo przerwanie spirali przemocy jest tylko połowicznym rozwiązaniem. Ukraina potrzebuje wsparcia demokratycznych państw nie tylko dziś, ale także po tym jak kryzys zostanie zażegnany. Na Ukrainie jest pilna potrzeba opracowania nowych, sprawiedliwych zasad funkcjonowania państwa i społeczeństwa, które uniemożliwią powtórzenie podobnych kryzysów” – mówi Lenur Kerymov.