
Odpowiedź MSZ w sprawie aresztowanego w Bangladeszu działacza na rzecz praw człowieka
Dyrektor Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ udzielił odpowiedzi na HFPC w sprawie zatrzymania Adilura Rahmana Khana.
Przypomnijmy, aresztowany aktywista jest sekretarzem Odhikar – jednej z organizacji praw człowieka działającej w Bangladeszu – a także członkiem Zgromadzenia Generalnego Światowej Organizacji Przeciwko Torturom. 10 sierpnia br. został on bezprawnie zatrzymany przez organy ścigania Bangladeszu za rzekomą publikację fałszywych zdjęć oraz zakłócanie ładu i porządku w kraju. Według HFPC zatrzymanie miało ścisły związek z opublikowanym kilka dni wcześniej przez Odhikar raportem, którego wyniki ukazały szereg naruszeń praw człowieka podczas jednego ze zgromadzeń w Bangladeszu oraz odmową podania władzom Bangladeszu danych rodzin zmarłych opisanych w raporcie.
W swoim wystąpieniu z początku sierpnia HFPC prosiła MSZ o podjęcie kroków w tej sprawie poprzez dostępne kanały dyplomatyczne.
W swojej odpowiedzi Dyrektor Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ opisuje podjęte przez Unię Europejską działania na rzecz uwolnienia Adilura Rahmana Khana oraz wskazuje, że sam także podjął w tej sprawie pewne działania.
„Mając na uwadze znaczenie sprawy, zwróciłem się do ambasady RP w New Dehli z sugestią wystosowania noty werbalnej do MSZ Bangladeszu z apelem do władz tego kraju o zapewnienie poszanowania praw zatrzymanego Adilura Rahmana Khana” – czytamy w odpowiedzi.
„To dobrze, że strona polska nie pozostała w tej sprawie całkowicie bierna. Liczymy jednak na to, że zarówno UE jak i strona Polska będą konsekwentnie kontynuować wysiłki dyplomatyczne wobec władz Bangladeszu dopóty, dopóki Adilur Rahman Khan nie wyjdzie na wolność” – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes HFPC.
Z odpowiedzią MSZ można zapoznać się tutaj.

02.09.2013