
Prokuratura przekazała Białorusi informacje dot. Alesia Bialackiego
Helsińska Fundacja Praw Człowieka otrzymała informacje, że polska Prokuratura Generalna w dniu 27 czerwca 2011 przekazała dane na temat funduszy zgromadzonych na kontach w polskich bankach przez Alesia Bialackiego, przewodniczącego Centrum Praw Człowieka „Viasna”. Informacje te zostały nam przekazane przez współpracowników Bialackiego.
Jak podał wczoraj (11 sierpnia) rzecznik Prokuratury Generalnej, Maciej Kujawski „Prokuratura realizowała wniosek o pomoc prawną dotyczący Aleksandra Białackiego, jednak w treści tego wniosku nie były zawarte żadne informacje, które mogłyby wskazywać na to, że dotyczył on działacza opozycyjnego lub jego działalności opozycyjnej.”
Rzecznik Prokuratury Generalnej poinformował również, że „jeżeli wniosek o pomoc prawną dotyczy postępowania prowadzonego w sprawie karnej, a brak jest w nim danych, że chodzi o przestępstwa związane z działalnością opozycyjną, polscy prokuratorzy nie mają możliwości ustalenia, czy osoba wskazana we wniosku prowadzi jakąkolwiek działalność tego rodzaju. Dlatego też nie jest możliwe stwierdzenie, czy wnioski kierowane w sprawach karnych dotyczyły działaczy białoruskiej opozycji.”.
Aleś Bialacki jest jednym z najbardziej znanych białoruskich obrońców praw człowieka. Jest przewodniczącym Centrum Praw Człowieka „Viasna” oraz wiceprezydentem Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka. W czerwcu tego roku odbierał we Wrocławiu w trakcie Global Forum Nagrodę Wolności (nagrodę tę w imieniu uhonorowanego nią równolegle narodu polskiego odebrał Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski).
W ubiegły czwartek (4 sierpnia) Aleś Bialacki został zatrzymany w Mińsku przez białoruskie służby. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek w specjalnym oświadczeniu wezwał wtedy władze Białorusi do zwolnienia Bialackiego.
Polska jest związana z Białorusią umową o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych z 26 października 1994 r. „Jednak, artykuł 19 tej umowy stanowi, że w sytuacji, gdy udzielenie pomocy prawnej byłoby sprzeczne w podstawowymi zasadami prawa krajowego, państwo może takiej pomocy prawnej nie udzielić” – powiedział dr Adam Bodnar, vice-prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, na konferencji prasowej.
Z doniesień medialnych wynika, że w styczniu tego roku Prokurator Generalny Andrzej Seremet wydał instrukcję dotyczącą nieudzielania informacji w ramach pomocy prawnej w odniesieniu do białoruskich opozycjonistów.
Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka działania polskiej prokuratury spowodowały realne zagrożenie pozbawiania wolności białoruskiego obrońcy praw człowieka.
„Naszym zdaniem przekazanie tej informacji kompromituje działalność Polski na rzecz demokracji, ochrony praw człowieka oraz pomocy represjonowanym w Białorusi” – mówiła Bogna Chmielewska, ekspertka HFPC – „Uważamy, że w tej sytuacji, niezależna polska prokuratura nie powinna działać w sposób sprzeczny z polską racją stanu i podstawowymi wartościami” – dodała.
„Z naszych informacji wynika, że przekazane informacje dotyczyły nie tylko Bialackiego. Stąd należy podać informację o pozostałych osobach, których dane zostały przekazane władzom białoruskim” – powiedziała Danuta Przywara, prezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – „Żądamy jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy.” – dodała.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka stanowczo rekomenduje wprowadzenie jasnych procedur, które uniemożliwią powtórzenie sytuacji, w której informacje na temat opozycjonistów udzielane są władzom reżimów.
Zdaniem Fundacji, jedną z takich procedur mogłaby być obowiązkowa konsultacja z MSZ w zakresie nazwisk osób, których dotyczą wnioski o pomoc prawną przychodzące z tego typu państw. „Może wreszcie warto zastanowić się nad możliwością i konsekwencjami wypowiedzenia tego typu państwom podobnych umów w całości bądź w części? Jedno jest pewne – dotychczasowe rozwiązania nie zdały egzaminu.” – uważają działacze HFPC.
Fundacja podpisała również apel Grupy Zagranica do premiera Donalda Tuska. W razem z innymi organizacjami pozarządowymi wzywa do „natychmiastowego wstrzymania przekazywania władzom białoruskim jakichkolwiek informacji dotyczących obywateli Białorusi, do czasu wprowadzenia mechanizmów gwarantujących bezpieczeństwo działaczom opozycji i obrońcom praw człowieka.”


12.08.2011