
Orzeczenie w sprawie Georgel i Georgeta Stoicescu przeciwko Rumunii
Georgeta Stoicescu została zaatakowana przed swoim domem w dzielnicy Pajura w Bukareszcie przez sforę około siedmiu bezpańskich psów. W owym czasie liczba bezpańskich psów w miastach rumuńskich stała się tak wielka, że zaczęła stanowić problem zdrowia publicznego i bezpieczeństwa. Media międzynarodowe pisały o tym już od połowy lat 90. W 2000r. żyło w Bukareszcie ok. 200 tys. takich psów.
W rezultacie tego ataku pani Stoicescu doznała wielu poważnych obrażeń. Musiała spędzić cztery dni w szpitalu, po czym przypisano jej leczenie, ale nie miała go z czego opłacić. Żyła wraz z mężem z niewielkiej emerytury.
W skardze do Trybunału pani Stoicescu zarzuciła, że została zaatakowana przez bezpańskie psy, bo władze miejskie Bukaresztu nie podjęły odpowiednich środków ich kontroli (art.8 Konwencji). Z powołaniem się na art.6 ust.1 zarzuciła, że oddalono jej dwa pozwy cywilne o odszkodowanie.

29.08.2011