Sąd w Mińsku utrzymał wyrok w sprawie Alesia Bialackiego

Sąd w Mińsku utrzymał w mocy wyrok 4,5 roku kolonii karnej dla szefa Centrum Praw Człowieka “Wiasna” Alesia Bialackiego. Zgodnie w wyrokiem pierwszej instancji żona Bialackiego wpłaciła zasądzoną sumę (ok 90 tys. dolarów) rzekomych niezapłaconych podatków na konto sądu. Środki te pochodziły ze zbiórki zorganizowanej przez białoruskich obrońców praw człowieka. Wpłacenie zasądzonej olbrzymiej kwoty dawało białoruskim działaczom nadzieję na rewizję wyroku. Jednak sąd nie wziął tej okoliczności pod uwagę, podobnie jak opinii prawnej złożonej przez Białoruski Komitet Helsiński kwestionującej dowiedzenie zarzutów.

Na skutek wydanego wyroku swoje biuro straciło Centrum Praw Człowieka “Wiasna”. Wyrok sądu pierwszej instancji nakazał przeprowadzenie konfiskaty mienia Alesia Bialackiego. Lokal, w którym znajdowało się biuro organizacji “Wiasna” był własnością Bialackiego.

Wyrok sądu pierwszej instancji wywołał oburzenie społeczności międzynarodowej. Został potępiony przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie,