
Kolejne aresztowania aktywistów w Azerbejdżanie
Decyzją azerskiego sądu kolejni aktywiści w Azerbejdżanie znaleźli się w areszcie. Są oskarżeni o nielegalne posiadanie broni. Zdaniem działaczy na rzecz praw człowieka i organizacji pozarządowych zatrzymania związane są z marcowymi protestami.
Przypomnijmy, 10 marca 2013 setki młodych ludzi zebrały się w centrum Baku, żeby zaprotestować przeciwko sytuacji i nadużyciom w azerskiej armii. Protestujący zorganizowali się za pomocą serwisów społecznościowych. Ponad setka demonstrantów została zatrzymana przez policję. Jeszcze przed demonstracją, azerska policja aresztowała trzech działaczy – Bakhtiyara Guliyeva, Shahina Novruzlu i Mahamada Azizova – oskarżając ich o zamiar użycia przemocy. Mężczyźni wciąż znajdują się w areszcie administracyjnym.
W ostatnich dniach zatrzymano kolejnych młodych działaczy w związku z marcowymi protestami. W areszcie znaleźli się Uzeyir Mammedli, Rashadat Akhundov i Zaur Gurbanli. Wcześniej policja zatrzymała Rashada Hasanova. Wszyscy są aktywni w opozycyjnej organizacji NIDA.
Zdaniem obrońców praw człowieka aresztowania mają na celu zastraszenie opozycji. Są kolejnym przykładem coraz bardziej wyszukanych metod stosowanych przez władzę, których celem jest uniemożliwienie wyrażenia sprzeciwu – od wielu miesięcy rządzący oskarżają obrońców praw człowieka na podstawie sfabrykowanych dowodów, uciekają się do arbitralnych aresztowań, gróźb, pobić i porwań. Osoby, które wyrażają sprzeciw i krytykują prezydenta są aresztowane i prześladowane.
1 lutego Helsińska Fundacja Praw Człowieka zorganizowała pod Ambasadą Azerbejdżanu protest przeciwko zatrzymaniu 40 pokojowych demonstrantów. Wśród zatrzymanych był bloger Emin Milli, jeden z najbardziej znanych azerskich dysydentów, który za krytyczne wobec władz wpisy na swoim blogu został skazany w 2009 r. na trzy lata więzienia, z których odsiedział prawie dwa.

05.04.2013