
Monitoring przymusowych powrotów wciąż nieskuteczny
Pomimo ciążących na niej obowiązków Straż Graniczna wciąż nie informuje uprawnionych organizacji pozarządowych o wszystkich realizowanych przymusowych powrotach. Organizacje otrzymują jedynie informacje o wybranych lotach. Tym samym możliwość pełnego monitorowania tej procedury jest znacznie ograniczona.
Organizacje pozarządowe nie są informowane m.in. o doprowadzeniach realizowanych drogą lądową, a także o przymusowym wykonywaniu decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu bez eskorty funkcjonariuszy Straży Granicznej.
„W styczniu 2015 r. odbyły się aż 34 doprowadzenia cudzoziemców lotami rejsowymi, jednak HFPC została poinformowana jedynie o 5 z nich” – tłumaczy Małgorzata Jaźwińska, prawnik HFPC. „Nie wiemy, na jakiej zasadzie SG wybiera loty, o których informuje uprawnione organizacje. Stwarza to jednak niebezpieczeństwo, w którym organizacje nie są informowane o tych lotach, które mogą być z jakiegoś względu problematyczne, a więc tym bardziej powinny zostać poddane niezależnemu monitoringowi” – tłumaczy Małgorzata Jaźwińska.
HFPC wystąpiła do Komendanta Głównego Straży Granicznej z apelem o informowanie uprawnionych organizacji pozarządowych o wszystkich przymusowych doprowadzeniach cudzoziemców.
„Ustawodawca przewidział możliwość monitorowania przez organizacje pozarządowe przymusowego wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu niezależnie od tego czy cudzoziemiec doprowadzany jest do granicy, do portu lotniczego czy portu morskiego państwa, do którego zostaje doprowadzony. Zgodnie z prawem organizacje pozarządowe uprawnione są do monitorowania każdego rodzaju przymusowego wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu” – czytamy w wystąpieniu.
HFPC zwróciła się także z prośbą o informacje na temat praktyki zawiadamiania organizacji pozarządowych o doprowadzeniach.
Wystąpienie HFPC znajduje się tutaj.

18.03.2015