Rozpoczynają się procesy azerskich więźniów politycznych

W połowie stycznia b.r. ruszają procesy działaczy na rzecz praw człowieka w Azerbejdżanie. Rasul Jafarov, Leyla Yunus i Intigam Aliyev zostali zatrzymani latem 2014 r. Ich zatrzymanie miało podłoże polityczne i było częścią, trwających od dawna, represji stosowanych przez reżima Ilhama Aliyeva wobec społeczeństwa obywatelskiego w Azerbejdżanie.

Pierwsza rozprawa w sprawie Rasula Jafarova, organizatora kampanii „Sing for Democracy” podczas konkursu Eurowizji odbywającego się w Baku, została zaplanowana na 15 stycznia 2015 r. Działaczowi postawiono zarzut sprzeniewierzenia środków (art. 178 kodeksu karnego Republiki Azerbejdżanu), unikania opodatkowania (art. 213), nielegalnej działalności gospodarczej (art. 192) oraz fałszerstwa (art. 313). Grozi mu kara pozbawienia wolności do 12 lat.
Rozprawa w sprawie Intigama Aliyeva, prominentnego prawnika reprezentującego skarżących przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, zaplanowana została na 16 stycznia 2015 r. Prawnikowi postawiono zarzut sprzeniewierzenia środków (art. 178), unikania opodatkowania (art. 213) oraz nielegalnej działalności gospodarczej (art. 192).

„Wystąpiliśmy do Ambasadora RP w Baku z prośbą o rozważenie możliwości obserwowania rozpraw działaczy przez polskich dyplomatów” – mówi Dominika Bychawska-Siniarska, prawniczka HFPC. „Naszym zdaniem, byłby to jasny sygnał, ze strony Polski, iż podpisujemy się pod wartościami demokratycznymi, o które sami przez wiele lat walczyliśmy” – dodaje Dominika Bychawska-Siniarska (wystąpienie dostępne jest tutaj).

Jednocześnie, dnia 13 stycznia 2015 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, skierowała do Marcina Wojciechowskiego, rzecznika prasowego MSZ, list odnoszący się do aprobaty MSZ dla amnestii blisko 80 więźniów politycznych dokonanej przez Prezydenta Azerbejdżanu w październiku 2014 r (wystąpienie dostępne jest tutaj).

Fundacja wskazała, iż za ułaskawienie w Azerbejdżanie płaci się ogromną cenę. Więźniowie polityczni są w Azerbejdżanie przetrzymywani w skrajnie złych warunkach. Nierzadko zdarzają się przypadki poddawania ich torturom lub naciski na ich rodziny. Wielu z nich, nie będąc w stanie znieść represji, decyduje się na skierowanie do Prezydenta listu z prośbą o ułaskawienie. Po opuszczeniu więzienia są oni jednak zobowiązani do złożenia Prezydentowi hołdu. Odbywa się to m.in. poprzez symboliczne złożenie wieńca na grobie Heydara Alijeva, poprzednika obecnego Prezydenta, a zarazem jego ojca. Okazanie w ten sposób czci jest sygnałem, że dana osoba zaprzestaje działalności politycznej. Wiąże się to z koniecznością całkowitej rezygnacji z dalszej walki w obronie praw człowieka i podstawowych zasad demokracji. Amnestia okupiona jest, więc formą „politycznego ubezwłasnowolnienia”, mającego za cel „uciszenie” przeciwników politycznych.