Interwencja HFPC w sprawie wydarzeń z 18 i 19 listopada 2020 r. w Warszawie
♦ Helsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała pismo do Komendanta Głównego Policji w związku z wydarzeniami z 18 i 19 listopada 2020 r. na pl. Powstańców oraz pod budynkiem Sądu Okręgowego w Warszawie.
♦ Z informacji prasowych wynika, że Policja otoczyła kordonem protestujących i choć zgromadzenie miało pokojowy charakter, zastosowała wobec nich gaz.
♦ W tłumie znalazł się również nieumundurowany funkcjonariusz bijący zgromadzonych pałką teleskopową.
♦ W piśmie do KGP Fundacja zwróciła uwagę, że na skutek działań Policji dojść mogło do naruszenia zakazu tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania, a także – poprzez użycie gazu – do zwiększenia ryzyka zakażenia koronawirusem w trakcie protestu.
W środę, 18 listopada 2020 r., na pl. Powstańców odbywał się protest, który ze względu na blokadę ul. Wiejskiej nie mógł się odbyć pod Sejmem. Choć miał on pokojowy charakter, Policja otoczyła plac kordonem, uniemożliwiając tym samym opuszczenie zgromadzenia i zapowiedziała, że uczestniczki i uczestnicy protestu będą legitymowani. W kierunku zgromadzonych rozpylono gaz, pojedynczych protestujących siłą wyprowadzano poza kordon. Wśród zgromadzonych pojawiło się kilka agresywnych osób, w tym mężczyzna, który na oczach Policji zaczął bić pałką teleskopową protestujących. Po ataku wycofał się w szeregi nieumundurowanych policjantów z odblaskowymi opaskami z napisem „Policja”. Z doniesień medialnych wynika, że sam również był funkcjonariuszem. Na jednym z nagrań widoczne jest również jak posłanka Magdalena Biejat podchodzi z legitymacją w stronę policjantów i z niewielkiej odległości zastaje w jej kierunku rozpylony gaz.
Następnego dnia, 19 listopada, miała miejsce pikieta solidarnościowa pod budynkiem Sądu Okręgowego w Warszawie. Zgromadzeni ponownie zostali otoczeni kordonem. Kilka osób zostało zatrzymanych w sposób określany przez świadków jako brutalny, choć również i to zgromadzenie miało pokojowy charakter.
HFPC: działanie Policji mogło stanowić naruszenie zakazu tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania oraz wolności zgromadzeń
W piśmie do KGP Fundacja podkreśliła gwarancje wynikające z art. 3 i art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i zwróciła uwagę, że w przypadku podjęcia decyzji o konieczności rozwiązania zgromadzenia, policyjna interwencja musi być proporcjonalna do wynikającego z niego zagrożenia, a użycie takich środków jak gaz łzawiący czy gaz pieprzowy musi być ocenione pod kątem konieczności, proporcjonalności i racjonalności, w szczególności w odniesieniu do uczestników i uczestniczek zgromadzenia, którzy nie zachowywali się w sposób agresywny. Wymogi te są szczególnie istotne nie tylko w świetle art. 11, ale także w odniesieniu do wskazanych powyżej gwarancji wynikających z art. 3 Konwencji. Jak podkreślił Trybunał, „uciekanie się przez Policję do siły fizycznej, które nie jest ściśle konieczne ze względu na zachowanie danej osoby, umniejsza godność danej osoby i co do zasady stanowi naruszenia praw wynikających z art. 3 Konwencji”. Co więcej, działanie takie co do zasady nie prowadzi do deeskalacji napięcia, w szczególności, gdy stosowanie siły przez nieumundurowanych funkcjonariuszy nie spotyka się z reakcją znajdujących się w pobliżu policjantów blokujących drogę ewentualnej ucieczki.
Fundacja zwróciła również uwagę, że zastosowanie gazu wobec protestujących może potęgować ryzyko zakażenia COVID-19 i wpływać na przebieg choroby w przypadku zakażenia. Powołując się na opinię Fundacji Omega, HFPC podkreśliła, że wykorzystanie drażniących środków chemicznych w czasie pandemii może nieść za sobą podwyższone ryzyko wywołania niezamierzonych szkód.
W ocenie HFPC możliwe nadużycia ze strony Policji, związane m.in. ze stosowaniem gazu pieprzowego wobec pokojowych demonstrantów, w tym posłanki na Sejm, bez wyraźnej przyczyny, z bliskiej odległości, w stanie epidemii, z nieuzasadnionym stosowaniem siły fizycznej i środków przymusu bezpośredniego przez nieumundurowanych funkcjonariuszy wobec zachowujących się w sposób pokojowy protestujących oraz odmową ujawnienia tożsamości podejmujących interwencję funkcjonariuszy – mogą prowadzić do uznania za sprzeczne z Europejską Konwencją Praw Człowieka działań podejmowanych przez Policję. W związku z tym HFPC zwróciła się do Komendanta Głównego Policji z prośbą o odniesienie się opisanej sytuacji i poinformowanie, czy funkcjonariusze odpowiedzialni za zaistniałe naruszenia zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Pobierz załącznik:
Działanie realizowane w ramach grantu Funduszu Obywatelskiego „Bezpieczeństwo a wolność. Prawa człowieka w czasie pandemii”, zarządzanego przez Fundację dla Polski.
Fot. Michał Czarnecki
20.11.2020