Niesatysfakcjonujące zmiany w ustawie o tzw. Komisji ds. pedofilii
HFPC przesłała Marszałek Sejmu uwagi do przedłożonego przez Prezydenta RP projektu zmian w ustawie o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności małoletnich poniżej lat 15.
W swojej opinii HFPC pozytywnie wyraża się o części proponowanych zmian, w tym m.in. o uproszczeniu terminologii, którą posługuje się ustawa czy przyznaniu Komisji kompetencji do zobowiązania wybranych instytucji do udostępniania Komisji informacji lub dokumentów. „To konieczne dla zapewnienia Komisji realnej możliwości prowadzenia postępowań wyjaśniających i ustalania tego, dlaczego wybrane podmioty nie reagowały na przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich. Rozwiązaniu temu powinno towarzyszyć jednak stworzenie przepisów pozwalających wyegzekwować dostęp do takich dokumentów czy informacji. Brakuje tego w projekcie przedstawionym przez Prezydenta” – wskazuje adw. Marcin Wolny, prawnik HFPC.
HFPC krytycznie odniosła się za to do przedmiotu działalności Komisji. W jej ocenie, ustawodawca niezasadnie ogranicza możliwość działania Komisji tylko do spraw dotyczących popełnienia przestępstwa na szkodę dzieci mających mniej niż 15 lat. „W swojej opinii wskazywaliśmy, że na mocy Konwencji o Prawach Dziecka, Polska zobowiązana jest zapewnić ochronę przed wykorzystaniem seksualnym wszystkim dzieciom, a nie tylko tym, które mają 15 lat. Również przypadki wykorzystania dzieci starszych zasługują na szczególne zainteresowanie ze strony Komisji” – dodaje Marcin Wolny.
Z tych samych względów przedmiotem zainteresowania Komisji, zdaniem Fundacji, nie powinny być tylko te przypadki, w których doszło do odmowy wszczęcia postępowania lub jego umorzenia z uwagi na przedawnienie karalności czynu.
„W naszej ocenie mandat Komisji powinien być w tym aspekcie maksymalnie szeroki. Komisja powinna mieć prawo badać wszystkie zakończone postępowania karne dotyczące wykorzystania seksualnego dzieci. W opinii wskazujemy, że każda taka sprawa potencjalnie niesie w sobie ładunek informacji dotyczących przyczyn molestowania seksualnego dzieci, warunków, które temu sprzyjały, czy okoliczności, dla których odpowiednie instytucje nie wypełniły swojego prawnego lub społecznego obowiązku zawiadomienia o przestępstwie. Każda z nich może być więc istotnym elementem dla kreowania wniosków i rekomendacji przez Komisję, a przez to skutecznie wpływać na ograniczenie skali wykorzystywania seksualnego dzieci w przyszłości” – tłumaczy Marcin Wolny.
Jednocześnie HFPC kontestuje w swojej opinii prawo Komisji do kończenia postępowania wyjaśniającego przez dokonanie wpisu „osoby wskazanej w aktach sprawy jako sprawca” do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Zdaniem Fundacji, taka kompetencja zbieżna jest w istocie z przypisaniem danej osobie sprawstwa przestępstwa i wymierzenia jej swoistego rodzaju kary. Tymczasem na mocy polskiej Konstytucji jedynie sądy władne są przełamywać domniemanie niewinności przysługujące jednostce. Komisja tymczasem nie ma cech sądu – nie charakteryzuje się bezstronnością i niezależnością, postępowanie przed nią trudno zaś uznać za w pełni rzetelne. „Możemy się więc spodziewać, że uprawnienie Komisji do dokonania wpisów do Rejestru stanie się prędzej czy później przedmiotem zainteresowania ze strony Europejskiego Trybunału Praw Człowieka” – wskazuje Marcin Wolny.
Opinia powstała w ramach projektu „Monitoring systemu ochrony praw człowieka w Polsce” realizowanego z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
31.08.2022