AA
A
zapisz się do newslettera: 
Podejmij Działanie

Procedura kontroli praworządności w Polsce – kolejny krok Komisji Europejskiej

Komisja Europejska przyjęła wczoraj drugie, uzupełniające zalecenia w ramach procedury kontroli praworządności względem Polski. Zdaniem Komisji Europejskiej w Polsce ciągle istnieje systemowe zagrożenie praworządności, które należy pilnie wyeliminować.

Konstruktywny dialog

Komisja Europejska wszczęła procedurę kontroli praworządności w styczniu tego roku, po tym jak polski Sejm przyjął drugą wówczas nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Prowadzony przez prawie sześć miesięcy „konstruktywny dialog” między polskim rządem a Komisją Europejską nie przyniósł spodziewanych rezultatów. W konsekwencji, w lipcu 2016 r. Komisja Europejska przedstawiła zalecenia odnośnie ochrony praworządności w Polsce, przechodząc tym samym do drugiego etapu procedury (więcej informacji o etapach procedury kontroli praworządności dostępnych jest w analizie HFPC).

W lipcu tego roku Komisja Europejska zaleciła m.in. opublikowanie przez polski rząd wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, zaprzysiężenie trzech sędziów legalnie wybranych w październiku 2015 r. i zagwarantowanie TK możliwości zweryfikowania zgodności z Konstytucją kolejnych ustaw dotyczących pracy Trybunału.

Pomimo apeli m.in. organizacji pozarządowych z całego świata (więcej tutaj) polski rząd nie wdrożył tych zaleceń.

Balansowanie na krawędzi

Komisja Europejska w nowych rekomendacjach zaleciła polskiemu rządowi, aby ten:

– zapewnił TK możliwość skutecznej i pilnej oceny konstytucyjności nowej ustawy regulującej działanie Trybunału,
– zapewnił, aby nie doszło do mianowania nowego przewodniczącego TK, tak długo, jak nie zostanie oceniona konstytucyjność nowych przepisów oraz nie zostaną dopuszczeni do orzekania trzej sędziowie, których wybrano zgodnie z prawem w październiku 2015 roku,
– zapewnić, aby tak długo jak nie będzie nowego przewodniczącego TK, jego obowiązki wypełniał wiceprzewodniczący, a nie pełniący obowiązki przewodniczącego lub osoba wybrana na przewodniczącego 21 grudnia 2016 roku.

Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy Komisja Europejska uzgadniała treść dodatkowych rekomendacji, Prezydent Andrzej Duda wyznaczył na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego sędzię Julię Przyłębską. Wybór nowego Prezesa TK odbył się na podstawie opublikowanych dzień wcześniej trzech nowych ustaw o Trybunale Konstytucyjnym. Tym samym co najmniej jedno z zaleceń Komisji nie zostało juz uwzględnione.

Procedura kontroli praworządności zakłada, że brak wykonania zaleceń umożliwia Komisji Europejskiej złożenie wniosku do Rady o uruchomienie procedury z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. W świetle tego artykułu możliwe jest w ostateczności nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu tego kraju.

Przyjęcie drugich zaleceń w ramach procedury kontroli praworządności może być odebrane jako gra na czas. Wydarzenia ostatniego roku pokazują, że polski rząd nie jest zainteresowany rozwiązaniem kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego w inny sposób niż tylko taki, który gwarantowałby mu przejęcie kontroli nad Trybunałem. Z drugiej strony, Komisja Europejska nie spieszy się do wnioskowania o uruchomienie procedury sankcyjnej. W tej sytuacji kluczową rolę może odegrać Parlament Europejski, który podobnie jak Komisja Europejska ma prawo wnioskować do Rady i rozpoczęcie procedury przewidzianej w art. 7 Traktatu.

Kryzys konstytucyjny trwa

Przyjęcie nowego pakietu ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i mianowanie nowego Prezesa TK nie rozwiązuje trwającego od roku kryzysu wokół funkcjonowania tej instytucji. Dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. w dalszym ciągu pozostają nieopublikowane. Jedną z pierwszych decyzji nowej Prezes TK było przypisanie do spraw sędziów, którzy w grudniu 2015 r. zostali wybrani bez podstawy prawnej.

Trybunał Konstytucyjny odgrywa istotną rolę w całym systemie ochrony praw człowieka w Polsce, a jego efektowność i niezależność przekładają się na efektywność i niezależność całego tego systemu. Nic więc dziwnego, że społeczność międzynarodowa z uwagą przygląda się sytuacji wokół Trybunału.


Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.
Przejdź do paska narzędzi