Uwagi Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka do zmian w Sądzie Najwyższym
♦ HFPC przedłożyła Marszałkowi Senatu swoje uwagi do przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
♦ Negatywnie zaopiniowała w nich zmiany w zasadach wyborów Prezesów Izb Sądu Najwyższego, możliwość powołania sędziego pełniącego obowiązki Prezesa Izby SN, a także modyfikację zasad wyznaczania składów sędziowskich rozpoznających niektóre zagadnienia prawne.
Ustawa przewiduje m.in. kaskadowe obniżanie kworum potrzebnego do zaproponowania przez zgromadzenie sędziów Izby kandydatów na Prezesa Izby Sądu Najwyższego. W efekcie taką decyzję, w skrajnym wypadku, podjąć będzie mogło zaledwie 1/3 sędziów danej Izby.
Z kolei w wypadku końca kadencji Prezesa Izby Prezydent uprawniony będzie do wyznaczenia sędziego pełniącego obowiązki Prezesa Izby.
„Rozwiązanie takie ingeruje w niezależność sądownictwa. Dodatkowo nie zawiera żadnych gwarancji. Pozwoli to Prezydentowi na nieskrępowane przedłużanie procedury powołania nowego Prezesa Izby, a przez to wpływanie, za pośrednictwem zaufanego sędziego, na funkcjonowanie całej Izby” – wskazuje Marcin Wolny, prawnik HFPC.
Negatywnie HFPC odniosła się również do modyfikacji reguł wyznaczania składów sędziowskich rozpoznających zagadnienia prawne zainicjowane wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskich czy Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Bez równoczesnej zmiany Regulaminu Sądu Najwyższego, Pierwsza Prezes zyska całkowitą dowolność w kształtowaniu składów sędziowskich.
„Obawiamy się, że zmiana ta może posłużyć jako utrudnienie implementacji orzeczeń TSUE dotyczących reformy sądownictwa. Włączanie sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa w skład składów rozpoznających związane z tym problemem zagadnienia prawne, mogłoby znacząco utrudnić efektywne przeniesienia orzecznictwa TSUE na grunt krajowy”– wskazuje M. Wolny.
Ostatnią z proponowanych zmian jest wydłużenie do 5 lat terminu do wnoszenia skarg nadzwyczajnych od orzeczeń zapadłych po 1997 r. Fundacja Helsińska wskazała, że upływ terminu powinien być dla ustawodawcy okazją do przejrzenia mechanizmu skargi nadzwyczajnej i sprawdzenia, czy w dalszym ciągu jest on potrzebny. Podtrzymała przy tym swoje zdanie, z chwili wprowadzenia skargi nadzwyczajnej, że ustawodawca w pierwszej kolejności powinien rozważyć wprowadzenie zmian w już obowiązujących środkach nadzwyczajnych.
„Mogłoby się to odbyć poprzez np. poszerzenie podstaw do wniesienia nadzwyczajnego środka zaskarżenia przez Rzecznika Praw Obywatelskich” – wskazuje Marcin Wolny.
Opinia powstała w ramach projektu „Monitoring systemu ochrony praw człowieka w Polsce” finansowanego ze środków EOG w ramach Funduszu Aktywni Obywatele.
Do pobrania:
04.03.2021